Popołudnie 14 września w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Solcu and Wisłą było jednym z tych, które uczniowie lubią najbardziej. Z dziedzińca dało się słyszeć radosną muzykę i głośny śmiech młodzieży. Pogoda sprzyjała temu, aby na świeżym powietrzu mogły się odbyć ,,otrzęsiny” uczniów klas pierwszych. To radosne wydarzenie na stałe jest już wpisane w kalendarz szkolnych imprez. Jej celem jest to, aby wśród śmiechu, żartów i zabawy przyjąć uczniów klas pierwszych do ,,internackiej braci”. Spotkanie dla swoich młodszych kolegów przygotowują zawsze starsze roczniki wraz z wychowawcami. Konkursy i konkurencje przygotowane dla pierwszaków z jednej strony dostarczają świetnej zabawy, z drugiej zaś służą integracji uczniów rozpoczynających naukę z resztą młodzieży. Tego popołudnia świetnie się bawili nie tylko uczniowie, ale także wychowawcy internatu, dopingując pierwszaków w takich zadaniach jak jedzenie jabłka zawieszonego na sznurku, ,,golenie” balonu czy przebieranie się w śmieszne stroje w rytm skocznej muzyki. Całość spotkania przygotowana była z ogromnym taktem, aby również wykonujący zadania uczniowie odczuwali radość. ,,Otrzęsiny” zakończone wspólnym grillem i dyskoteką zintegrowały młodzież. Jest to bardzo ważne, gdyż dla pierwszaków internat stanie się drugim domem na kolejne trzy lata. Ważne jest więc bardzo, aby dobrze się w nim czuli i chcieli do niego wracać.
Katarzyna Sas
– nauczycielka ZSP w Solcu nad Wisłą